Wycena wartości drzew

Posted on Posted in Publikacje

Wycena wartości drzew a planowanie zieleni w miastach

Drzewa, w przeciwieństwie do pozostałej infrastruktury (będącej dziełem człowieka) mają szczególną wartość, która z czasem nie maleje, a rośnie. I tutaj pojawia się pytanie o to, jaką wartość, tak naprawdę, mają drzewa? Czy można obliczyć wartość korzyści, jakie roślin te dają człowiekowi i przeliczyć je na wartości pieniężne?

Autor: Kamil Witkoś-Gnach



Ile warte jest drzewo?

Wiele krajów europejskich mierzy się z wyzwaniami w zakresie wyceny wartości drzew – metod wyceny jest wiele. Każda z nich ma zarówno zalety jak i ograniczenia, w związku z czym trwają poszukiwania optymalnego rozwiązania. Z tego też powodu, działając w ramach projektu ECoST – European Consulting Standards in Tree Work wdrażanego w partnerstwie z m.in. European Arboricultural Council, Instytut Drzewa wspólnie z instytucjami z Chorwacji, Czech, Niemiec, Holandii, Belgii, Francji, Hiszpanii i Włoch opracowuje uniwersalne wytyczne dotyczące wyceny wartości drzew.

W dużym uproszczeniu obecnie najczęściej stosowane metody wyceny można podzielić na cztery główne kategorie:

  • wycena wartości odtworzeniowej – koszt „odtworzenia” drzewa, czyli posadzenia młodego drzewa i utrzymywania go przez określony czas, obliczany w oparciu o aktualne stawki zakupu drzewa ze szkółki;
  • wycena usług ekosystemowych – wycena wartości usług świadczonych przez drzewa, takich jak magazynowanie węgla, zatrzymywanie wody opadowej, produkcja tlenu czy oczyszczanie powietrza;
  • ustawowe stawki za usuwanie drzew – wysokość stawek za usunięcie drzewa określana jest na podstawie przestarzałych metod (opracowanych w latach 80. i 90. ubiegłego wieku) i stawki stosowane obecnie niełatwo jest uzasadnić. Pierwotnie miały być one ustalane na podstawie wartości odtworzeniowej, jednak proponowane rozwiązania zostały w dużym stopniu odrzucone;
  • brakarska wycena wartości drewna – wymieniamy ją tutaj, bo choć odnosi się ona do drewna, a nie do żywych drzew, to nadal często wykorzystuje się ją do wyceny wartości zadrzewień miejskich (choć jest to poważnym błędem i powinno być niedopuszczalne).

W 2010 roku powstał ważny dokument zatytułowany “Opracowanie nowej metody określania wartości drzew wraz ze współczynnikami różnicującymi oraz merytorycznym uzasadnieniem metody i zasadnością jej wprowadzenia do obiegu prawnego“, będący efektem prac zespołu ekspertów pod kierownictwem dr hab. Haliny Szczepanowskiej, prof. IGPiM, prowadzonych w ramach przygotowań do zmian stawek. Publikacja ta wciąż jest lekturą obowiązkową dla wszystkich osób zajmujących się tematem szacowania wartości drzew.



Fig. 1. “Opracowanie nowej metody określania wartości drzew wraz ze współczynnikami różnicującymi oraz merytorycznym uzasadnieniem metody i zasadnością jej wprowadzenia do obiegu prawnego” (źródło: IGPiM)


Wycena usług ekosystemowych

Część usług ekosystemowych świadczonych przez drzewa można stosunkowo łatwo obliczyć, wykorzystując do tego celu różnorodne narzędzia. Jednym z nich jest pakiet i-Tree, a zwłaszcza moduł i-Tree Eco, pozwalający obliczyć ilość produkowanego tlenu, ilość zmagazynowanego w drzewie węgla, objętość przechwyconego spływu powierzchniowego, a także zanieczyszczeń przechwyconych przez drzewo z powietrza, na podstawie zaledwie kilku parametrów (gatunek drzewa, jego wysokość, średnica korony, wysokość podstawy korony, parametry określające kondycję drzewa) wprowadzonych do aplikacji. Otrzymane wartości można następnie przeliczyć na wartość monetarną. Są też takie korzyści, które wyliczyć jest trudniej i do obliczania których brakuje jeszcze narzędzi znajdujących poparcie w recenzjach naukowych.


Ciekawym i wartym rozważenia podejściem do szacowania wartości drzew jest to stosowane w Holandii. Tam oceny jakościowej nie przelicza się na wartość monetarną. Inwestorzy usuwający drzewa zobowiązani są natomiast do utrzymania wartości usług ekosystemowych na dotychczasowym poziomie, co najczęściej oznacza, że jedno usuwane dojrzałe drzewo musi zostać zastąpione kilkudziesięcioma młodymi. Takie podejście sprawia, że inwestorzy są bardziej skłonni do ochrony drzew istniejących niż do ich usuwania i wykonywania licznych nasadzeń.

Wartość usług ekosystemowych a planowanie nowych nasadzeń

Z uwagi na to, że wartość usług ekosystemowych wzrasta proporcjonalnie do stopnia pokrycia terenu koronami drzew, wyznaczanie celów zadrzewieniowych przez miasta jest szczególnie istotne. Z tego też powodu istotną rolę odgrywa analizowanie zadrzewień na podstawie pokrycia terenu koronami drzew i wykorzystywanie tych analiz do długofalowego planowania zarządzania zadrzewieniami, w tym do planowania nasadzeń.

Narzędziem, które można wykorzystać do analizy zadrzewień jest proste w obsłudze i bezpłatne oprogramowanie i-Tree Canopy. W aplikacji tej w pierwszej kolejności trzeba zdefiniować obszar do analizy, a następnie zaznaczyć, jakie rodzaje powierzchni widoczne są we wskazanym obszarze ortofotomapy. Wśród dostępnych do wyboru rodzajów powierzchni mamy drzewo, trawnik, wodę, drogę, budynek, pole i inne powierzchnie nieprzepuszczalne. Następnie, po dokonaniu odpowiednich obliczeń, i-Tree Canopy generuje raport przedstawiający pokrycie terenu w rozbiciu na poszczególne rodzaje powierzchni z określeniem ich wartości procentowych. Poza i-Tree Canopy istnieją też bardziej zaawansowane, innowacyjne narzędzia (np. Krajowa Mapa Koron Drzew czy aplikacja stworzona w ramach projektu LIFETreeCheck), wykorzystujące do obliczeń moduł oparty na sztucznej inteligencji.

Dzięki analizie pokrycia terenu koronami drzew można zidentyfikować obszary o wysokich potrzebach zadrzewieniowych, którymi najczęściej okazują się być gęsto zaludnione części miast, w tym ich centra, i inne obszary, w których dominują powierzchnie nieprzepuszczalne. To pozwala na długoterminowe planowanie nasadzeń zorientowane na zwiększenie pokrycia koronami drzew w obszarach, w których drzew jest zbyt mało. Ale co to znaczy – zbyt mało?


Fig. 2. Tagi wykorzystywane w Holandii do informowania o wartości drzew.


Gdzie najbardziej potrzebujemy drzew?

W 2021 roku prof. Cecil Konijnendijk van den Bosch, jeden z najbardziej znanych na świecie specjalistów w dziedzinie zadrzewień miejskich (urban forestry), zaproponował strategię 3-30-300. Zgodnie z jej założeniami każdy mieszkaniec terenów miejskich powinien z okien swojego domu lub mieszkania widzieć przynajmniej 3 drzewa, pokrycie koronami drzew w okolicy zamieszkania powinno wynosić co najmniej 30%, a odległość od miejsca zamieszkania do najbliższego parku lub innego terenu zieleni o powierzchni co najmniej 0,5 ha powinna być nie większa niż 300 m.

Zarządzanie zielenią miejską wymaga odpowiedzialnego i zrównoważonego działania, a połączenie zasady 3-30-300 z wykorzystaniem dostępnych narzędzi do analizy pokrycia koronami drzew, a także do wyceny wartości usług ekosystemowych świadczonych przez drzewa, może pozwolić na efektywne planowanie zarządzania zadrzewieniami miejskimi, w tym nowymi nasadzeniami. Warto z tych narzędzi korzystać, aby tworzyć miasta zapewniające wszystkim równy dostęp do zieleni, tak ważnej dla zarówno fizycznego, jak i psychicznego dobrostanu mieszkańców miast.